O ile w Stanach Zjednoczonych oraz na zachodzie Europy zagadnienie objęcia ochroną tytułów – filmów, gier, czy książek – jest powszechnie znane, tak polscy twórcy znacznie rzadziej pochylają się nad tą tematyką. Tymczasem wstępna weryfikacja „dostępności” tytułu pozwala często uniknąć późniejszych nieprzyjemności. Czy można ochronić tytuł i jakie korzyści z tego płyną?
Prawa autorskie do tytułu
Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Tym samym tytuł mógłby być utworem w rozumieniu prawa autorskiego, o ile ma twórczy i indywidualny charakter. W przypadku krótkich nazw wykazanie spełnienia tej przesłanki będzie wysoce utrudnione. Ochronie mogłyby podlegać przede wszystkim tytuły rozbudowane lub zawierające neologizmy.
Tytuł jako znak towarowy
Znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony. W szczególności może być to wyraz, rysunek, litera, cyfra, kolor, forma przestrzenna, w tym kształt towaru lub opakowania, a także dźwięk.
Warto jednak zaznaczyć, że rejestracja znaku towarowego nie służy do objęcia ochroną filmu czy książki jako dzieła, a wyłącznie jego tytułu. Ochroną może objąć przykładowo nośniki (płyty, książki) czy usługi w zakresie przykładowo produkcji filmowej. Przede wszystkim chodzi jednak o ochronę towarów związanych z filmem, grą lub książką w zakresie merchandisingu. Co więcej, jako znak towarowy można zarejestrować również fikcyjną nazwę występującą w utworze czy personalia bohaterów, o ile mają one zdolność odróżniającą.
Świadectwo ochronne na znak towarowy daje uprawnionemu monopol w komercyjnym korzystaniu z oznaczenia na terytorium rejestracji. W momencie, kiedy nasz produkt staje się popularny, mogą pojawić się podmioty trzecie, które – w oparciu o rozpoznawalność oznaczenia – będą chciały sprzedawać swoje towary, wykorzystując tytuł. Zarejestrowany znak towarowy pozwala na sprawne reagowanie w przypadkach m. in. sklepów lub aukcji internetowych.
Alternatywną podstawą ochrony swoich praw w przypadku wykorzystywania przez podmioty trzecie naszego tytułu będą przepisy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Trzeba mieć jednak na względzie, że wymaga to udowodnienia szeregu przesłanek, przykładowo możliwości wprowadzenia odbiorcy w błąd, przez co ta droga dochodzenia roszczeń jest czasochłonna i niepewna w rezultacie.
Rejestracja tytułu jako znaku towarowego może pozwolić uniknąć szeregu nieprzyjemności, w tym konieczności zmiany nazwy. Ponadto zyskujemy formalne prawo do sprzeciwiania się korzystania z tego oznaczenia przez podmioty trzecie. I choć granice monopolu w korzystaniu ze znaku towarowego wyznaczają jego funkcję (przede wszystkim chodzi o wykorzystanie komercyjne), tak wciąż warto przeanalizować tę kwestię na wczesnej fazie przedsięwzięcia.